/

/

Szkolenia zamiast rekrutacji?

Szkolenia czy rekrutacja?

Przedsiębiorcy coraz częściej mierzą się z problemem braków kadrowych. Spadające bezrobocie, nadal wysoki współczynnik emigracji zarobkowej Polaków w połączeniu z pojawianiem się nowych, nieistniejących jeszcze dekadę temu zawodów sprawiają, że przed firmami stoi coraz większe wyzwanie. Co jest lepszym rozwiązaniem: rekrutacja nowych pracowników, a może inwestycja w szkolenia dla obecnych członków zespołu?

Szkolenia czy rekrutacja?

Przemyślana polityka szkoleniowa przedsiębiorstwa może być remedium na problemy kadrowe – zwłaszcza na stanowiskach wymagających specjalistycznych umiejętności. Pracodawca, który inwestuje w szkolenia dla członków zespołu, pomagając im się rozwijać:

  • zyskuje lojalnych i zmotywowanych pracowników – takich, którzy identyfikują się z firmą i działają efektywniej, a przy okazji są mniej skłonni do poszukiwania nowego zatrudnienia,
  • niweluje ryzyko, że stanowisko wymagające konkretnych kompetencji pozostanie nieobsadzone – zespół, którego członkowie mają szeroki wachlarz umiejętności nabytych na szkoleniach, elastycznie dostosuje się do nowych potrzeb organizacji,
  • zwiększa swój potencjał biznesowy.

Kiedy szkolenia obecnych pracowników opłacają się bardziej niż rekrutowanie nowych?

Przeszkolenie obecnego pracownika do podjęcia pracy na innym stanowisku to coraz częściej tańsze, szybsze i bezpieczniejsze rozwiązanie. Być może nie sprawdza się w każdym przypadku bez wyjątków, ale w większości sytuacji jest możliwe do wdrożenia.

Przykładowo, jeśli w Twoim zespole potrzebny jest nowy operator wózka widłowego, bardziej opłacalne okaże się wybranie zaufanego magazyniera czy pracownika taśmy fabrycznej i wysłanie go na kurs. Potrwa ok. 40 godzin, a więc np. 1 tydzień. W tym czasie Twój „zaufany człowiek” zdobędzie podstawowe kompetencje, które doszlifuje w praktyce, a Ty unikasz przestojów i ryzyka pomyłki przy wybieraniu nowego pracownika z zewnętrznej rekrutacji. Znacznie łatwiej będzie Ci uzupełnić lukę kadrową na stanowisku, które nie wymaga specjalnych kwalifikacji.

Ten przykład to oczywiście tylko ilustracja możliwości, jakie dają szkolenia pracownicze w kontekście przekwalifikowania się. Podobne rozwiązanie sprawdza się również na wielu innych stanowiskach – związanych np. z obsługą maszyn budowlanych, pracą z klientem czy obsługiwaniem konkretnego oprogramowania. Jeśli więc zmagasz się z podobnymi wyzwaniami kadrowymi, rozważ obranie tego kierunku działania. W wielu przypadkach będzie najbardziej opłacalnym wyjściem z sytuacji.

Jedna odpowiedź do „Szkolenia zamiast rekrutacji?”
  1. Awatar Joasia Roman
    Joasia Roman

    nasza firma generalnie woli inwestować w obecnych pracowników niż w rekrutacje, są dużo bardziej lojalni, a pzoostali też widzą szanse na rozwój w firmie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *